Rozdział 161
**Punkt widzenia Sophii**
Alexander pada mi na plecy, oboje jesteśmy kompletnie wyczerpani. Oddychamy ciężko w tandemie, wracając na ziemię. Gdy już doszedł do siebie, zaczyna całować moje łopatki. Słyszę, jak Max i Liam wychodzą z pokoju, dając mi i Alexandrowi chwilę samotności.
„Kurwa, tęskniłem za Tobą, Bogini” – szepcze między pocałunkami.