Rozdział 134 Czy zapomniałeś, kim jesteś, po tylu latach?
Jej słowa przekroczyły pewną granicę.
Max wierzył każdemu słowu, które mówiła pani Ruby, bez względu na to, o kim mówiła. Uważał, że pani Ruby była starszym członkiem rodziny Cooperów i nie zrobiłaby nic, żeby sprzeciwić się zwykłemu dziecku. Ale dziecko, o którym mowa, jest teraz moim własnym biologicznym synem! pomyślał Max, chociaż pani Ruby była moją nianią, jest w końcu tylko służącą rodziny Cooperów i żyje z pensji, którą jej płacimy. Teraz zwykła służąca ośmiela się dręczyć członka rodziny Cooperów! Im więcej Max o tym myślał, tym bardziej się wściekał.
Wstał i wziął Jordana w ramiona, po czym zauważył, że Glenna, który miał tutaj chronić Jordana, oraz Williama nigdzie nie było widać.