Rozdział 164 Rodzina Hart i Cooper są równi
„Max Cooper, nie myśl, że naprawdę cię proszę!” Pani Hart wcale nie powstrzymywała swojej furii, więc gdyby to była zwykła osoba, to pewnie dawno by się śmiertelnie przestraszyła, ale jeśli chodzi o Maxa, nie okazywał żadnych zewnętrznych oznak.
„Pani Hart, nie sądziłem, że mnie pani błaga. Zamiast tego, po prostu mówiłem prawdę. Być może Reece uważa Caitlin za swoją obsesję, ale dla Caitlin jest on po prostu bratem i kimś, wobec kogo ma dług wdzięczności. Tak więc, może pani po prostu zabrać się do roboty, pani Hart. Moja córka zaraz się obudzi, więc muszę iść i dotrzymać jej towarzystwa”. Max był niezwykle szczery, ponieważ nie chciał udawać żadnej zażyłości z nią.
Widząc jego naleganie, pani Hart westchnęła, zanim powiedziała: „Dobrze, skoro jesteś taki bezpośredni, przejdę od razu do sedna. Reece zawsze był zafascynowany Caitlin. Biorąc pod uwagę życzliwość, jaką rodzina Hart okazała pani Cooper w ciągu ostatnich pięciu lat, myślę, że powinna okazać Reece'owi tę samą uprzejmość, nawet jeśli nie planuje poślubić kogoś z rodziny Hart. Ponieważ jej przeznaczenie nie leży w rodzinie Hart, co powiesz na zerwanie tego długu wdzięczności?”