Rozdział 188 Zawsze będę przy Tobie
Max nie wszedł do pokoju nawet po wyjściu Dextera. Wiedział, jak okropnie czuła się Caitlin. Żadna dusza nie mogłaby spokojnie zaakceptować swoich okoliczności, gdyby musieli przejść przez to, co przeszła Caitlin. W rzeczywistości reakcja Caitlin na całą sytuację mogła być nawet stosunkowo pozytywna; przynajmniej nie popadła w głęboką depresję.
Max nadal próbował się pocieszać, choć wciąż czuł kłujący ból w klatce piersiowej.
Pomyślał o zapaleniu papierosa, ale ostatecznie zrezygnował z tego pomysłu.