Rozdział 425
„ Sabrino, czy możemy porozmawiać? Jeśli nie chcesz być w towarzystwie i boisz się, że ktoś cię zobaczy, to wyjdźmy. Możemy znaleźć kawiarnię, żeby usiąść. Możemy?” zapytał Nigel z zapałem.
Sabrina skinęła głową.
Gdy ona i Nigel wyszli razem przez główne wejście, Sabrina podświadomie spojrzała w kierunku, gdzie zwykle parkował samochód Sebastiana.