Rozdział 71
Sabrina podniosła głowę i zobaczyła, że patrzy na Sebastiana. Jej wyraz twarzy powoli się zmienił, niepewna, dlaczego się pojawił. Jednak racjonalnie myśląc, nie było powodu, dla którego nie miałby się pojawić, biorąc pod uwagę, że cały rejs i tak był wypełniony bogatymi dzieciakami.
Sebastian ciasno otulił Sabrinę swoim garniturem, przyciągając ją do siebie i patrząc na wszystkich wrogo.
Gwarny rejs nagle ucichł. Na tym statku wycieczkowym nie było nikogo, kto nie bałby się Sebastiana.