Rozdział 84
Jade, która stała obok nich, również miała wyraz intensywnej nienawiści, gdy uderzyła męża w ramię. „Lincolnie, nie rozmawiałeś z nią wczoraj?”
Wyraz twarzy Lincolna był ponury, a jego oczy tak pełne nienawiści, że wyglądało, jakby chciał zabić Sabrinę jednym spojrzeniem. „Tak zrobiłem, a ta zła dziewczyna faktycznie rzuciła mi wyzwanie. Wygląda na to, że zahartowała skrzydła, skoro ma Sebastiana, który ją wspiera!” „Gdybyśmy tylko mieli tę kobietę w swoich rękach, Sabrina byłaby zmuszona uklęknąć przed nami!” Jade powiedziała przez zaciśnięte zęby, pytając Lincolna: „Wydałeś tyle pieniędzy, żeby ci prywatni detektywi zbadali miejsce pobytu tej kobiety, czy mają jakieś tropy?” Lincoln mógł tylko westchnąć.
Nie odpowiedział, ale Jade i Selene wywnioskowały z jego tonu, że nie było wielkiej nadziei.