Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 301
  2. Rozdział 302
  3. Rozdział 303
  4. Rozdział 304
  5. Rozdział 305
  6. Rozdział 306
  7. Rozdział 307
  8. Rozdział 308
  9. Rozdział 309
  10. Rozdział 310
  11. Rozdział 311
  12. Rozdział 312
  13. Rozdział 313
  14. Rozdział 314
  15. Rozdział 315
  16. Rozdział 316
  17. Rozdział 317
  18. Rozdział 318
  19. Rozdział 319
  20. Rozdział 320
  21. Rozdział 321
  22. Rozdział 322
  23. Rozdział 323
  24. Rozdział 324
  25. Rozdział 325
  26. Rozdział 326
  27. Rozdział 327
  28. Rozdział 328
  29. Rozdział 329
  30. Rozdział 330
  31. Rozdział 331
  32. Rozdział 332
  33. Rozdział 333
  34. Rozdział 334
  35. Rozdział 335
  36. Rozdział 336
  37. Rozdział 337
  38. Rozdział 338
  39. Rozdział 339
  40. Rozdział 340
  41. Rozdział 341
  42. Rozdział 342
  43. Rozdział 343
  44. Rozdział 344
  45. Rozdział 345
  46. Rozdział 346
  47. Rozdział 347
  48. Rozdział 348
  49. Rozdział 349
  50. Rozdział 350

Rozdział 7

Zmusiłam się do uśmiechu, gdy jęknęłam: „Mamo, wszystko w porządku. Nie będę o tym za dużo myśleć! Nie będę też robić niczego głupiego w przyszłości, więc nie płacz!”

Mama z niepokojem przyglądała się mojej twarzy, próbując ocenić, czy udaję uśmiech.

Nie mogłem spojrzeć jej w oczy, więc mogłem tylko wyjść i pójść po szklankę wody.

Mama znała mnie lepiej niż ktokolwiek inny i byłem pewien, że potrafiła mnie rozpoznać.

Jak można było się spodziewać, mama westchnęła głęboko, zanim powiedziała: „Lulu, ucz się pilnie. W przyszłości możesz znaleźć kogoś lepszego. Cóż, jesteś taką dobrą dziewczyną, wiem, że znajdziesz najlepszego mężczyznę na świecie. To strata Aleksandra, że cię nie lubił. Będzie tego żałował”.

Skinęłam głową, trzymając mocno kubek w dłoniach. Kiedy piłam, czułam, jak smutek narasta w moim wnętrzu.

Podobał mi się przez 18 lat, więc rozstanie było łatwiejsze do powiedzenia niż zrobienia.

Poszedłem spać wcześnie tej nocy. Ale pomimo mojej senności, nie mogłem zasnąć.

Kiedy już prawie zasypiałem, usłyszałem kłótnię White'ów.

Ściany budynku były dość dźwiękoszczelne, więc mogłem tylko słabo słyszeć bzdury ciotki Mel , warczenie wujka Benjamina i wściekłe riposty Alexandra.

Nie słyszałem, o co dokładnie się kłócili. Wiedziałem tylko, że kłócili się do późnej nocy, aż w końcu zasnąłem.

Mama i tata prawdopodobnie też słyszeli ich kłótnię, ale nic nie zrobili.

W końcu to była ich rodzinna sprawa. Nikt z nas nie miał w tym nic do powiedzenia.

Obudziłem się w środku nocy, żeby skorzystać z toalety. Wtedy zobaczyłem, że drzwi do pokoju mamy i taty były lekko uchylone.

Dzięki temu mogłam słyszeć szloch mamy i delikatne pocieszanie taty.

„Ten mały drań! Jak śmie łajać Lulu przy tylu ludziach? Naprawdę żałuję, że tak dobrze traktowałem tego małego zdrajcę w przeszłości! Jak śmie twierdzić, że nigdy nie mógłby kochać Lulu! Nawet nazwał ją bezwstydną przy wszystkich!

„To prawie tak, jakby myślał, że Lulu nie ma innego wyboru! Moja córka zasługuje tylko na to, co najlepsze! Jak mógł powiedzieć takie rzeczy? Och, moje biedne dziecko! Patrzenie, jak jest upokarzana, złamało mi serce! Dlaczego ona musi być upokarzana przez niego? Co w nim jest takiego wspaniałego?” Mama szlochała.

„Cicho, teraz. Nie pozwól, żeby Lulu cię usłyszała. Myślę, że dobrze, że Alexander teraz stawia sprawę jasno. Szczerze mówiąc, widzę, że Elena bardzo go lubi. Gdyby postanowił pozostać cicho, Elena nigdy by się z nim nie rozstała” – argumentował tata.

„Masz rację. Lulu może w końcu ruszyć dalej. Kiedy pójdzie na studia, pozna wielu różnych ludzi. Do tego czasu, nawet jeśli Alexander będzie klęczał, płakał i błagał, żeby być z Lulu, nie zaakceptujemy go!

„A tak w ogóle, jak Sophia i Benjamin mogli nie wykształcić dobrze własnego syna? Jestem na nich szczerze zła z tego powodu. Nigdy im tego nie wybaczę!” Mama wykrzyknęła stanowczo.

Tata odpowiedział cicho: „Nie mów tak. To nie ich wina. Wszyscy wiemy, że Alexander zawsze był uparty, więc Mel i Ben Jamin nie mogli nic zrobić. Oboje wiemy, jak dobrze Mel traktuje Lulu. Nie możemy pozwolić, żeby coś takiego wpłynęło na nasze relacje z nimi”.

„Ale to niesprawiedliwe! Nie mieli prawa upokarzać mojej córki! Ona jest moim oczkiem w głowie! Nigdy jej nawet nie zbeształem! To wszystko moja wina! Nigdy nie powinienem był wtedy zgodzić się na ten gówniany pakt Sophii!”

„Czasy są teraz inne, więc potraktujmy ten pakt jako żart i nigdy więcej o nim nie wspominajmy. Jeśli chodzi o to, co się stanie dalej, wiem, że Lulu ma plan, jak sobie z tym poradzić” – powiedział tata.

„Nie sądzę, żebym mogła to zrobić. Martwię się też, że Lulu będzie zszokowana dzisiejszym wydarzeniem. Kochanie, dlaczego się nie wyprowadzimy?” zasugerowała mama.

تم النسخ بنجاح!