Rozdział 58 Kontratak Noego (1)
Claire jest ostrożna i wzdycha. Noah siedzi naprzeciwko niej, wyglądając na winnego. Próbuje nie patrzeć jej w twarz, bo czuje, że ona go obwini, ale ku jego zaskoczeniu, ona wyciąga rękę, żeby pogłaskać go po głowie.
„Myślałam, że Harper jest naiwna, ale wygląda na to, że ty też jesteś naiwna” – zauważa. „Nie uważasz, że jesteś dla siebie zbyt surowa?”
„Ty... ty mi wierzysz?” Noah ją pyta.