Rozdział 44 Groźba Daniela
Podróż samochodem jest napięta. Harper siedzi na tylnym siedzeniu, a Noah i jego ojciec z przodu. Czuje napięcie między mężczyznami, które z każdą sekundą rośnie. Noah wciąż zerka na nią przez lusterko wsteczne, jakby upewniał się, że jest bezpieczna.
Nie ufa swojemu ojcu w ogóle i jest pewien, że Daniel próbuje wymyślić sposób, by skrzywdzić Harper, jeśli nie dziś, to w przyszłości.
„Więc, Harper” – zaczyna Daniel. „Od jak dawna spotykasz się z moim synem?”