Rozdział 69
Ludzie wokół nich wiwatowali, a Jason w końcu pozbył się wszelkich zahamowań.
Wiktoria była przyciśnięta do kanapy, a ciemność panująca w pokoju groziła, że pochłonie ją w całości.
„Puść mnie!” Wiktoria walczyła i szamotała się, aż w końcu straciła opanowanie.