Rozdział 18
Thomas spojrzał na Simona, a jego oczy zrobiły się ciemniejsze. „Nawet jeśli rozwiodę się z Victorią, myślisz, że możesz ją poślubić, szlachetnie urodzoną kobietę, która spadła z piedestału i już raz wyszła za mąż?” Thomas prychnął sarkastycznie. „Gdybyś tylko był wytrwały, to nie ja bym wtedy poślubił Victorię”.
Simon zamarł.
Miał rację. W chwili upadku rodziny Shaw, Victoria nie była już uważana za godną przeciwniczkę dla rodziny Mills.