Rozdział 160
Thomas wciąż patrzył na Victorię ostro. Victoria nie wiedziała, co mógł zobaczyć w ciemności, ale nie otworzyła oczu ani się nie poruszyła, zachowując się, jakby spała.
Nie potrafiła powiedzieć, ile czasu minęło. Kiedy w końcu zasnęła, Thomas w końcu wyszedł. Na początku myślała, że Thomas może nie wrócić.
Gdy była głęboko pogrążona we śnie, usłyszała, jak ktoś otwiera drzwi i idzie. Wkrótce druga strona łóżka trochę się zapadła. Później została wciągnięta w znajome ramiona.