Rozdział 216 Ona na to zasłużyła
Isaac położył na stole przed nią małą białą butelkę, złożony nóż i zapalniczkę.
Były to raczej drobne przedmioty, ale wystarczyły, aby Izaak mógł zadać Audrey niewyobrażalny ból.
„Jesteśmy na posterunku policji” – powiedziała spokojnie Audrey, choć w głębi duszy była daleka od spokoju.