Rozdział 136 Zaproszenie na ślub
Fidelia podeszła z gracją.
Miała na sobie wysokie obcasy i trzymała w ręku pudełko na lunch. Podała je Glendzie i powiedziała: „Zrobiłam to specjalnie dla Isaaca. Zanieś mu to”.
Glenda tylko na nią patrzyła i odmówiła przyjęcia przedmiotu. Widząc to, Fidelia się uśmiechnęła. „Glenda, w przyszłości będę gospodynią tej willi. Jeśli nadal będziesz się do mnie odnosić w sposób nieprzyjazny, jak możemy się dogadać w przyszłości?”