Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151 Oddział sto pięćdziesiąty pierwszy.
  2. Rozdział 152 Oddział sto pięćdziesiąty drugi
  3. Rozdział 153 Oddział sto pięćdziesiąty trzeci
  4. Rozdział 154 Oddział sto pięćdziesiąty czwarty
  5. Rozdział 155 Oddział sto pięćdziesiąty piąty
  6. Rozdział 156 Oddział sto pięćdziesiąty szósty
  7. Rozdział 157 Oddział sto pięćdziesiąty siódmy
  8. Rozdział 158 Oddział sto pięćdziesiąty ósmy
  9. Rozdział 159 Oddział sto pięćdziesiąty dziewiąty
  10. Rozdział 160 Oddział sto sześćdziesiąty
  11. Rozdział 161 Oddział sto sześćdziesiąty pierwszy
  12. Rozdział 162 Oddział sto sześćdziesiąty drugi
  13. Rozdział 163 Oddział sto sześćdziesiąty trzeci
  14. Rozdział 164 Oddział sto sześćdziesiąty czwarty
  15. Rozdział 165 Oddział sto sześćdziesiąty piąty
  16. Rozdział 166 Oddział sto sześćdziesiąty szósty
  17. Rozdział 167 Oddział sto sześćdziesiąty siódmy
  18. Rozdział 168 Oddział sto sześćdziesiąt osiem.
  19. Rozdział 169 Oddział sto sześćdziesiąty dziewiąty
  20. Rozdział 170 Oddział sto siedemdziesiąty
  21. Rozdział 171 Oddział sto siedemdziesiąty pierwszy
  22. Rozdział 172 Oddział sto siedemdziesiąty drugi
  23. Rozdział 173 Oddział sto siedemdziesiąty trzeci
  24. Rozdział 174 Oddział sto siedemdziesiąty czwarty
  25. Rozdział 175 Oddział sto siedemdziesiąty piąty
  26. Rozdział 176 Oddział sto siedemdziesiąty szósty
  27. Rozdział 177 Oddział sto siedemdziesiąty siódmy
  28. Rozdział 178 Oddział sto siedemdziesiąty ósmy
  29. Rozdział 179 Oddział sto siedemdziesiąty dziewiąty
  30. Rozdział 180 Oddział sto osiemdziesiąty
  31. Rozdział 181 Oddział sto osiemdziesiąty pierwszy
  32. Rozdział 182 Oddział sto osiemdziesiąty drugi
  33. Rozdział 183 Oddział sto osiemdziesiąty trzeci
  34. Rozdział 184 Oddział sto osiemdziesiąty czwarty
  35. Rozdział 185 Oddział sto osiemdziesiąty piąty
  36. Rozdział 186 Oddział sto osiemdziesiąty szósty
  37. Rozdział 187 Oddział sto osiemdziesiąty siódmy
  38. Rozdział 188 Oddział sto osiemdziesiąty ósmy
  39. Rozdział 189 Oddział sto osiemdziesiąty dziewiąty
  40. Rozdział 190 Oddział sto dziewięćdziesiąty
  41. Rozdział 191 Oddział sto dziewięćdziesiąty pierwszy
  42. Rozdział 192 Oddział sto dziewięćdziesiąty drugi
  43. Rozdział 193 Oddział sto dziewięćdziesiąty trzeci
  44. Rozdział 194 Oddział sto dziewięćdziesiąty czwarty
  45. Rozdział 195 Oddział sto dziewięćdziesiąty piąty
  46. Rozdział 196 Oddział sto dziewięćdziesiąty szósty
  47. Rozdział 197 Oddział sto dziewięćdziesiąty siódmy
  48. Rozdział 198 Oddział sto dziewięćdziesiąty ósmy
  49. Rozdział 199 Oddział sto dziewięćdziesiąty dziewiąty.
  50. Rozdział 200 Oddział Dwieście

Rozdział 1 Oddział pierwszy

„Co masz na myśli?” zapytała Julia. Kłóciła się przez telefon przed budynkiem sądu przez ostatnie dziesięć minut.

Dzisiaj był dzień jej ślubu. Ona i jej ukochany ze szkoły średniej Brad mieli się tu spotkać o 10.30, żeby wziąć ślub.

„Brad, jest dziesiąta czterdzieści pięć rano, gdzie jesteś?” – zapytała drżącym głosem.

„Julia, dzisiaj nie przyjdę” – powiedział Brad.

„Co masz na myśli? Dzisiaj mamy się pobrać” – powiedziała ponownie. Tym razem poczuła, że coś spływa jej po oczach. Pociągnęła nosem, żeby odgonić łzy, żeby jej makijaż się nie zniszczył.

„Julia, nie sądzę, żebym kochał cię na tyle, żeby chcieć się z tobą ożenić i mieszkać razem w tym samym domu” – powiedział. Poczuła, że jej serce się zapada.

Planowali ślub razem odkąd się oświadczyli. Wiedział o jej marzeniu o ślubie i zamieszkaniu w domu z ogrodem, w którym dzieci mogłyby się bawić. Nie miał domu z ogrodem, ale planowali go kupić.

„Nie będę cię zmuszać do kupna domu z ogrodem” – powiedziała. Prawdopodobnie obciążenie finansowe było dla niego zbyt duże. Powodem skromnego ślubu były finanse. Oboje nie byli bogaci, ale gdyby połączyli siły, mogliby wygodnie żyć.

Ponieważ oboje byli sierotami, nie mieli nikogo, kogo mogliby zaprosić na prywatny ślub. Planowali zorganizować prywatny ślub i powiedzieć o tym znajomym później.

„Brad, kochanie, nie dołączysz do mnie?” – rozległ się głos z wnętrza pokoju. Julia wiedziała, że głos brzmiał znajomo, ale w tej chwili nie potrafiła go umiejscowić.

„Kto to jest?” Julia krzyknęła stłumionym głosem.

„Czy zaczynasz coś słyszeć?” zapytał ją Brad.

Julia doskonale wiedziała, że słyszy znajomy głos. Znała ten głos. To był głos jej najlepszej przyjaciółki.

„Czy to Emma?” zapytała tym razem, a z jej drugiego oka popłynęły łzy.

„Dlaczego Emma miałaby tu być?” zapytał Brad.

Julia zawsze była podejrzliwa wobec swojej przyjaciółki i chłopaka i w końcu jej podejrzenia okazały się prawdziwe.

„Julia, idź do domu, a ja przyjdę do ciebie w nocy” – powiedział.

„Poczekałabym tutaj, aż tu dotrzesz” – powiedziała Julia. Jej głos był błagalny. „Wybaczyłabym ci, nawet gdybyś mnie zdradziła. Proszę, po prostu przyjdź, nie zawstydzaj mnie” – dodała błagalnie.

„Okej, tak, Emma jest tutaj i wiesz co, Julio, to jest koniec między nami. Nie mogę się z tobą ożenić ani zostać z tobą. Po prostu rozstańmy się tutaj” powiedział.

„Nie, proszę” Julia błagała, mając twarz zalaną łzami. Jej prośby spotkały się z pustą ciszą. Brad przerwał połączenie.

Julia wyrwała telefon z uszu i postanowiła zadzwonić jeszcze raz, ale teraz odkryła, że połączenie nie przechodzi. Brad zablokował jej linię.

Przykucnęła tuż przed budynkiem sądu. Nie obchodziło jej, czy ludzie na nią patrzą. Po prostu wyrwano jej serce, rozbito je na kilka kawałków i podano jej.

Wypłakała się, ale nie mogła nie usłyszeć rozmowy mężczyzny, który stał niecały metr od niej.

تم النسخ بنجاح!