Rozdział 154 Oddział sto pięćdziesiąty czwarty
Lucas niechętnie wstał i powoli podszedł do stołu. Szczerze mówiąc, wiedział, że Julia była na niego zła i to był jeden z powodów, dla których nie przyszedł całą noc. Nie chciał pogarszać sytuacji.
Poza tym, jak miał sobie poradzić z pijaną osobą? Nigdy wcześniej nie musiał robić czegoś takiego. Był pijany i zajęli się nim barman i kierowcy. Co powinien zrobić?
Usiadł na krześle obok Julii i trzymał jej rękę, która wskazywała na stół. Spojrzała gniewnie na rękę, która trzymała jej palec. Wyraz jej twarzy złagodniał, gdy zobaczyła, że to on.