Rozdział 161 Oddział sto sześćdziesiąty pierwszy
Julia nigdy wcześniej nie miała okazji odwiedzić bardzo popularnego lotniska międzynarodowego w Chiachester i była zachwycona tym, co zobaczyła. Jedynym sposobem, w jaki mogła wcześniej zobaczyć lotnisko, było oglądanie go w telewizji lub internecie, a te rzeczy nie były jej interesujące.
„Panie Delgado, cieszę się, że znów pana widzę. Nie był pan w żadnej podróży służbowej przez ostatnie cztery miesiące” – powiedział do Lucasa mężczyzna z identyfikatorem Jack, gdy wchodził do poczekalni.
„Czy samolot jest gotowy?” – zapytał Lucas, nie odpowiadając na obszerne powitanie Jacka.