Rozdział 58
„Ponieważ byłaś... zajęta, kiedy zadzwonił. Twoja mama czuje się dobrze i robi duże postępy. Proszę, spróbuj się uspokoić” – wyciąga ręce, jakby próbował oswoić dzikie zwierzę.
„Świetnie! Więc nie dostałem aktualizacji od mamy, bo byłem zajęty pieprzeniem?” syczę, gniew i obrzydzenie przechodzą przeze mnie. Jak można być tak samolubnym?
„Sophia, posłuchaj mnie. Twoje ciepło sprawia, że odczuwasz wszystkie emocje o wiele intensywniej. To, co teraz czujesz, nie jest takie złe, jak myślisz, weź oddech i spróbuj kontrolować swoją moc” – mówi Aleksander cicho, jakbym była dzieckiem, z którym próbuje rozmawiać.