Rozdział 306
**Punkt widzenia Maxa*
Przekonanie Sophii, żeby weszła pod prysznic, nie było tak trudne, jak się spodziewałem. Myślę, że potrzebowała oderwania się od wszystkich, żeby zebrać myśli.
Chciałabym móc zabrać ją do domu, żeby mogła wziąć prysznic w miejscu, w którym będzie się czuła bardziej komfortowo, ale musimy radzić sobie z tym, co mamy w tej chwili, czyli wspólnymi prysznicami w ośrodku treningowym.