Rozdział 239
„Żartujesz sobie? Cały miesiąc odcięcia od przyjaciół! To do bani. Chcę wrócić do domu. TERAZ!” krzyczy, jej temperament płonie, a oczy błyskają niebieskim blaskiem Greya.
„No cóż, cholera, sprawy zaczynają robić się naprawdę interesujące” – mówi Ethan do łącza umysłowego, gdy wszyscy wpatrujemy się w Harper.
„Do kogo, do cholery, myślisz, że tak rozmawiasz? Jestem twoim ojcem, nie przyjacielem. Idź do swojego pokoju, dopóki nie nadejdzie czas na plażę” – warczy Jack.