Rozdział 182
* * Punkt widzenia Jacka
To, że Sophia znów jest przede mną, wydaje się nierealne. Tak ciężko walczyłam, żeby ją odzyskać przez tygodnie, a teraz jest tutaj, spuchnięta od mojego dziecka. Jest jeszcze piękniejsza, niż pamiętałam. Mam wielką ochotę sprawić, żeby jej ubrania zniknęły, tu i teraz. Chcę zobaczyć każdy centymetr jej ciała. Chcę zobaczyć każdą zmianę, jaka zaszła odkąd widziałam ją ostatnio. Już teraz widzę, że jej piersi się powiększyły, a tyłek jest bardziej okrągły. Ethan jest tym niewątpliwie zachwycony. Kiedyś uwielbiałam jej ciało, ale teraz jest bardziej krągła i oszałamiająca, zwłaszcza wiedząc, że to ja jej to zrobiłam. To ja sprawiłam, że jest tak niesamowicie szczęśliwa i podekscytowana nowym życiem, które nosi.
„Tak bardzo chcę jej tyłka” – mówi Ethan do łącza umysłowego, pochylając się, by przykryć Liama kocem.