Rozdział 864
Sabrian spojrzała na Sebastiana zmartwiona. „Sebastian, to naprawdę bardzo niebezpieczne dla ciebie, żeby jechać na Star Island, prawda? Już myślisz o wyjściu dla mnie i Aino. Sebastianie, nie chcę, żebyś był taki... Wiem, że nie mam prawa cię powstrzymywać i nie pozwolić ci jechać na Star Island, bo są tam wszystkie wspomnienia naszej matki. Na pewno nie powstrzymam cię też przed zemstą. Jednak Aino i ja możemy iść razem, Sebastianie. Moglibyśmy razem przejść przez ogień i wodę. Czy my trzej nie możemy stawić temu czoła razem? Nigdy nie przeżyłam życia pełnego bogactwa i władzy. Wszystkich tych bogactw, zaszczytów i mocy, wcale ich nie chcę. Bez tego wszystkiego wciąż mogę żyć. Przez te sześć lat, które spędziłam na wygnaniu, życie było tak trudne. Zabierając ze sobą Aino i mojego brata, przetrwałam, nawet jeśli byłam jak żebrak. Jeśli Aino i ja stracimy cię w tym życiu, to te moce nie będą miały dla nas żadnego znaczenia”.
Sabrina spojrzała na Sebastiana błagalnym wzrokiem. Grupa podwładnych z boku miała gulę w gardłach. To był pierwszy raz, kiedy ta grupa wysoko postawionych dyrektorów, która była najważniejszą częścią Ford Group, spotkała się zbiorowo ze swoją panią dyrektor. Wcześniej słyszeli tylko pogłoski, że Mistrz Sebastian osobiście złamie wiele swoich zasad dla kobiety, którą kocha.
Wszyscy mężczyźni z wyższych sfer South City kiedyś kręcili się wokół tej kobiety. Nawet Mistrz Sebastian nie był wyjątkiem. Jak można się spodziewać po lisicy, urodziła się z wyglądem pozwalającym uwodzić mężczyzn. Ci wysoko postawieni dyrektorzy naprawdę słyszeli wiele plotek tego rodzaju. Jednak nikt nie odważył się nawet powiedzieć pół komentarza na temat prywatnego życia Mistrza Sebastiana w jego obecności. Ci wysoko postawieni dyrektorzy wiedzieli tylko, że przez trzydzieści lat swojego życia ich Mistrz Sebastian był bardzo powściągliwy, bardzo dobrze wychowany i nigdy nie podniósł palca na żadną kobietę. Bez względu na to, jak czarująca była ta kobieta, nie byłaby niczym w oczach Mistrza Sebastiana. Dopiero gdy Mistrz Sebastian spotkał Madam Sabrinę, zachowywał się inaczej niż zwykle. Okazywał jej całą łagodność i troskliwość, jaką powinien okazywać jej mężczyzna.