Rozdział 626
Sabrina spojrzała na Sebastiana z zagadkowym wyrazem twarzy. „Hm? Co... Co masz na myśli?”
Sebastian westchnął, zanim powtórzył: „Już ci mówiłem kilka dni temu. Chcę, żebyś zaprosił swoich najlepszych przyjaciół do domu”.
Jego słowa wprawiły Sabrinę w osłupienie.