Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151
  2. Rozdział 152
  3. Rozdział 153
  4. Rozdział 154
  5. Rozdział 155
  6. Rozdział 156
  7. Rozdział 157
  8. Rozdział 158
  9. Rozdział 159
  10. Rozdział 160
  11. Rozdział 161
  12. Rozdział 162
  13. Rozdział 163
  14. Rozdział 164
  15. Rozdział 165
  16. Rozdział 166
  17. Rozdział 167
  18. Rozdział 168
  19. Rozdział 169
  20. Rozdział 170
  21. Rozdział 171
  22. Rozdział 172
  23. Rozdział 173
  24. Rozdział 174
  25. Rozdział 175
  26. Rozdział 176
  27. Rozdział 177
  28. Rozdział 178
  29. Rozdział 179
  30. Rozdział 180
  31. Rozdział 181
  32. Rozdział 182
  33. Rozdział 183
  34. Rozdział 184
  35. Rozdział 185
  36. Rozdział 186
  37. Rozdział 187
  38. Rozdział 188
  39. Rozdział 189
  40. Rozdział 190
  41. Rozdział 191
  42. Rozdział 192
  43. Rozdział 193
  44. Rozdział 194
  45. Rozdział 195
  46. Rozdział 196
  47. Rozdział 197
  48. Rozdział 198
  49. Rozdział 199
  50. Rozdział 200

Rozdział 265

Jej uroda przerosła jego oczekiwania. Zawsze była zimna, niemal bez wyrazu przez większość czasu, kiedy ją znał. Jedynymi chwilami, kiedy widział uśmiech na jej twarzy, były te, kiedy była z jego matką. To był rodzaj uśmiechu, który można zobaczyć u nastoletnich dziewcząt, słodki i niewinny. Widział też, jak Sabrina cały czas dystansowała się od wszystkich, jakby nie należała do tego miejsca, ale nigdy nie widział jej w tak leniwym zachowaniu i był zaskoczony, jak bardzo ją to uwodzicielsko uczyniło.

„Jak wyglądam?” Sabrina zapytała swobodnie. Bez względu na to, jak ciężkie było życie, kiedy dorastała, nigdy nie wyobrażała sobie, że pewnego dnia będzie zarabiać na życie, będąc zabawką dla mężczyzn. Nawet kiedy była uwięziona przez dwa lata w więzieniu, nigdy nie poddała się życiu. Ciężko pracowała i studiowała architekturę pod skrzydłami ciotki Grace i często marzyła o znalezieniu pracy projektantki, kiedy została zwolniona, aby związać koniec z końcem dla matki i siebie. W swojej małej fantazji znalazłaby nawet chłopaka, który by ją kochał i żył długo i szczęśliwie. Ale sprawy nigdy nie potoczyły się tak, jak sobie wyobrażała. Być może jej los był zawsze przesądzony, odkąd tamtej nocy Lincoln Lynn ją wyciągnął, tylko po to, by Sebastian pozbawił ją dziewictwa. Jeśli miała być zabawką, to równie dobrze mogła odgrywać tę rolę.

„Jak wyglądam?” zapytała ponownie, z oczami jak u łani.

تم النسخ بنجاح!