Rozdział 192
Tymczasem Sabrina wyłączyła telefon komórkowy, jak powiedział jej Zayn. Zaraz po tym, jak skończyła rozmawiać z Marcusem po raz pierwszy, pobiegła do pobliskiej budki telefonicznej i zadzwoniła pod numer 911, aby zgłosić nagły wypadek. Karetka przyjechała w mgnieniu oka, a Zayn odzyskał przytomność wkrótce po tym, jak został wniesiony do karetki.
Spojrzał na Sabrinę, która rozpaczliwie szlochała i powiedział: „Sabrino, nie płacz. Nie zadręczaj się tym, przeżyję”.
Sabrina skinęła głową w odpowiedzi. „Zayn, dziękuję, że ryzykowałeś życie, żeby mnie uratować. Właśnie odebrałam telefon od Mistrza Shawa, powiedział, że... Sebastian Ford szuka nas wszędzie. Zniszczyłam jego ślub i nigdy mi za to nie odpuści. Ta ciężarówka może mnie nie potrąciła, ale są miliardy sposobów, w jakie mógłby wymyślić, żeby mnie zabić, gdyby chciał. Dziękuję, Zayn, i przepraszam, że cię w to wciągnąłem...”