Rozdział 1106
Gloria była teraz zupełnie bezradna. U kresu sił, naprawdę chciała zostawić wszystkie swoje ziemskie problemy za sobą, ale zanim umarła, musiała spłacić dług, zwłaszcza że jej dłużnik był kimś, kto był tak uczciwy i prawy, jak i biedny.
„Lincoln Lynn, bez względu na wszystko, byliśmy mężem i żoną. Daj mi trzy tysiące dolarów. Muszę zwrócić dwa tysiące dolarów panu Scottowi. Pozostałe tysiąc, po prostu pomyśl o tym jako o zadośćuczynieniu za wszystkie lata, które spędziłem z tobą”.
Lincoln prychnął: „Jakiż to doskonały plan! Nie chodzi o to, że nie stać mnie na trzy tysiące dolarów, ale jeśli mnie okłamujesz...”