Rozdział 1067
Gdyby to był inny raz, jej teść Sean nigdy by nie przyszedł, ani nie ośmieliłby się rzucić na swojego syna. Ale dziś Sean był zaciekły od momentu, w którym się pojawił, a Sabrina była zdezorientowana, co się dzieje z jej teściem. Jednak cokolwiek ją zdezorientowało, teraz nabrało sensu. Przypomniała sobie scenę, w której jej teść zwymiotował krwią, zanim zemdlał tego ranka, czy możliwe, że on też to udawał? Mieli zamiar odciągnąć Sebastiana. W końcu zrozumiała, że to była dywersja, tak jak ktoś odciąga tygrysa od góry.
Nie mogła powstrzymać łez. Co zrobiła źle, że bez końca próbowali odwdzięczyć się jej raz po raz! Zawsze była dzieckiem, które było doskonałe w nauce, pozostając jednocześnie skromnym. Jej rodzice byli posłuszni przez całe życie, ale co dostali w zamian? Jej ojciec zmarł z powodu choroby, jej matka została uwięziona i zaginiona, podczas gdy ona została wrobiona i wysłana do więzienia. Nawet wtedy była wykorzystywana w czasie pobytu w więzieniu i stała się niezamężną kobietą z dzieckiem zaraz po wyjściu na wolność. Następnie była ścigana przez własnego ojca i zmuszana do ucieczki przez sześć lat. Dopiero po tym ona i Aino mogły żyć w spokoju tylko pół roku. Tylko pół roku! W tym momencie, gdyby miała nóż w ręku, mogłaby po prostu ulec pokusie dźgnięcia nożem wszystkich tych ludzi, którzy próbowali spiskować przeciwko niej. Mocno zacisnęła pięści, będąc pochłonięta własnymi myślami.
Kobieta w średnim wieku, która się jej trzymała, zaczęła krzyczeć na tłum. „Patrzcie, wszyscy! Oto, jaka ona jest okrutna. Została już oskarżona o zabójstwo i po wyjściu na wolność nadal zabijała. Mężczyzna, którego ścigała, nazywał się Kenton Horst, był starszym mężczyzną po siedemdziesiątce, a ona go dopadła. Ludzie tacy jak ona rodzą się z gwałtownymi pragnieniami”.