Rozdział 176 S2| 7. Ukryta intencja
Melanie pociągnęła Barbarę, żeby usiadła z nią na skraju łóżka. „Musimy zdobyć współczucie twojego brata. Teraz, kiedy o tym myślę, został zaślepiony przez tych podłych ludzi. Nie będziemy mogli otwarcie zmienić ich pozycji”.
„Co więc powinniśmy zrobić? Nie chcę udawać, że jestem dla nich miła. To nie mój styl”.
Melanie poklepała Barbarę po grzbiecie dłoni. „Po prostu ich ignoruj. Jeśli nie możesz zrobić nic dobrego, po prostu bądź neutralny. Nie zawracaj sobie nimi głowy ani nie wspominaj o nich”.