Rozdział 30 Strach przed konkurencją
„Po prostu zrób to sama. Wolę gotować w kuchni. Przepraszam.” Emma tupnęła nogami, wychodząc z pokoju.
Daniel był oszołomiony, widząc ją. Z głupim spojrzeniem, zwrócił się do butelki z balsamem, która właśnie uderzyła w jego twardy mięsień.
„Dlaczego ona jest zła? To normalny etap, który musi być wykonany po kąpieli”.