Rozdział 71 Podejrzenia Claire
Noc ciemnieje z każdą minutą. Na cichej ulicy zapada ogłuszająca cisza i nie widać ani jednej duszy na drogach. W zasięgu wzroku jest bardzo mało samochodów, od czasu do czasu przejeżdżających z prędkością obok cichej ulicy.
Jeden samochód jedzie cicho drogą, starając się nie hałasować. W środku siedzi otyły mężczyzna po czterdziestce z ciemnymi włosami i niechlujną brodą. Na jego szyi wisi policyjna odznaka, ale nie ma na sobie żadnego munduru.
Samochód zatrzymuje się przed małym dwupiętrowym domem. Podnosi telefon i dzwoni do kogoś.