Rozdział 134
Smutek Victorii w pewnym sensie zniknął dzięki temu, co powiedział Thomas.
„Jeśli chcesz rozwodu, to jesteś w stanie to zrobić, nawet jeśli ja jestem temu przeciwna…” – mruknęła, po czym nagle się zatrzymała, jakby o czymś sobie przypomniała.
Thomas studiował jej delikatne rysy twarzy, a jego głos stał się głębszy. „Czy jesteś aż tak niechętna, żeby mnie puścić?”