Rozdział 117
Zanim Victoria zdążyła cokolwiek powiedzieć, Thomas przemówił ponownie, niskim i uwodzicielskim głosem: „Myślałaś, że naprawdę cię do tego zmuszę, prawda?”
„Nie…” – szybko odpowiedziała Wiktoria.
Nagle Thomas złapał ją za brodę, zmuszając do nawiązania z nim kontaktu wzrokowego.