Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51
  2. Rozdział 52
  3. Rozdział 53
  4. Rozdział 54
  5. Rozdział 55
  6. Rozdział 56
  7. Rozdział 57
  8. Rozdział 58
  9. Rozdział 59
  10. Rozdział 60
  11. Rozdział 61
  12. Rozdział 62
  13. Rozdział 63
  14. Rozdział 64
  15. Rozdział 65
  16. Rozdział 66
  17. Rozdział 67
  18. Rozdział 68
  19. Rozdział 69
  20. Rozdział 70
  21. Rozdział 71
  22. Rozdział 72
  23. Rozdział 73
  24. Rozdział 74
  25. Rozdział 75
  26. Rozdział 76
  27. Rozdział 77
  28. Rozdział 78
  29. Rozdział 79
  30. Rozdział 80
  31. Rozdział 81
  32. Rozdział 82
  33. Rozdział 83
  34. Rozdział 84
  35. Rozdział 85
  36. Rozdział 86
  37. Rozdział 87
  38. Rozdział 88
  39. Rozdział 89
  40. Rozdział 90
  41. Rozdział 91
  42. Rozdział 92
  43. Rozdział 93
  44. Rozdział 94
  45. Rozdział 95
  46. Rozdział 96
  47. Rozdział 97
  48. Rozdział 98
  49. Rozdział 99
  50. Rozdział 100

Rozdział 3

Dexter nie miał zamiaru tracić więcej czasu z Josie. Spojrzał na nią nonszalancko swoimi migdałowymi oczami i powiedział: „Moja willa znajduje się w Mason Garden. Później wyślę ci adres i hasło. Możesz wprowadzić się dziś wieczorem”.

"… Dobra."

Musieli dobrze się zachować. Poza tym, ona chciała wyprowadzić się ze swojego miejsca, więc wcale jej to nie przeszkadzało.

„ Jutro zabiorę cię do dziadka”. Mimo że nie chciał zaakceptować, że dziadek może żyć tylko pół roku dłużej, powiedział: „Rozwiedziemy się pół roku później. W tym czasie musisz go tylko namawiać i uszczęśliwiać. Nie myśl o niczym innym”.

Josie zrozumiała znaczenie jego zimnych słów — nie powinna mieć nadziei, że pozostanie „panią Russell” na długo.

„ Rozumiem. O moim ojcu…”

Dexter spojrzał na zegarek i powiedział: „Natychmiast wyślę kogoś, żeby zajął się tym, co trzeba”.

„ W porządku. Dziękuję, panie Russell.”

Po tych słowach wsiadł do czarnego Rolls-Royce'a i odjechał.

Nie mogę uwierzyć, że ten facet mnie po prostu zostawił po zarejestrowaniu naszego małżeństwa. Jaki bezduszny kapitalista.

Josie się skrzywiła. Zostały jej tylko dwie ćwiartki po zapłaceniu opłat za rejestrację małżeństwa. Postanowiła więc pojechać autobusem miejskim.

Po powrocie do domu Josie usłyszała głos swojej matki, Jenny Turner, jeszcze przed wejściem do domu, ponieważ dźwiękoszczelne systemy były fatalne.

„ Nie martw się, Justin. Pan Lowry jest zadowolony z twojej siostry. Bez względu na wszystko, wymyślę sposób, żeby twoja siostra wyszła za niego. Do tego czasu będziemy mieć pieniądze, żeby uregulować zaręczynowy prezent dla Nicole i twój dom po twoim ślubie”.

Jak genialne jest sprzedać córkę, żeby syn mógł się ożenić.

Kiedy Josie weszła do domu, Jenny i Justin spojrzeli na nią.

Jenny powiedziała: „Jack jest z ciebie bardzo szczęśliwy. Wiem, że jesteś z niego niezadowolona, ale to porządny człowiek. Pomimo tego, że jest trochę starszy, będzie cię dobrze traktował. Ponadto nie musisz mieć dziecka po ślubie. Ty…”

Josie przewróciła oczami bez słowa. Co jest takiego honorowego w zostaniu macochą?

Przerwała Jenny i wykrzyknęła: „Mów, co chcesz, ale ja za niego nie wyjdę”.

Jenny uderzyła w stół i zmarszczyła brwi: „Josie Warren, musisz go poślubić! Jestem twoją matką, więc mam coś do powiedzenia w sprawie twojego małżeństwa!”

Josie wyjęła akt ślubu z torebki i powiedziała z uśmiechem: „Już jestem mężatką. Bigamia to przestępstwo”.

Jenny rzuciła się do przodu i krzyknęła: „Jesteś już żonaty?! Z kim?”

Zanim Jenny zdążyła wyrwać akt ślubu, Josie schowała go z powrotem do torby i rzuciła dokument tożsamości na stół.

Naturalnie nie powiedziała Jenny, że jest żoną prezesa Russell Group, więc nuciła nonszalancko: „Pracuje jako kelner w restauracji. Czy nie chciałaś, żebym wyszła za mąż jak najszybciej i wyniosła się z tego domu? Twoje życzenie się spełniło”.

„ Ty… Ty… Josie Warren, doprowadzasz mnie do szału!” warknęła Jenny, zakrywając pierś dłonią.

Josie zignorowała ją i poszła spakować swoje rzeczy do swojego pokoju.

Kilka minut później Jenny odzyskała spokój i poszła do pokoju Josie.

„ Josie, nie obchodzi mnie, z kim jesteś mężatką. Justin i Nicole niedługo się pobiorą, więc musisz się jakoś dołożyć jako starsza siostra!”

„Nie mam pieniędzy”.

Jenny chwyciła Josie za rękę. „W takim razie rozwiedź się z tym mężczyzną natychmiast i wyjdź za Jacka! Wychowywaliśmy cię przez wszystkie te lata. Jako siostra nie możesz zignorować swojego brata!”

Chłód przemknął przez oczy Josie, gdy odtrąciła rękę Jenny.

„ Tata był tym, który mnie wychowywał przez wszystkie te lata. Od czasu, gdy miał wypadek samochodowy, ciężko pracowałem, aby zarobić na czesne na uniwersytecie. Kiedy przyczyniłeś się do mojego wychowania?”

Josie spojrzała gniewnie na Justina, który opierał się o drzwi i patrzył na nich. „Co więcej, nie jestem twoją biologiczną córką. Nie mam obowiązku pomagać temu młodszemu bratu, który nie ma ze mną żadnych powiązań!”

W wieku dwunastu lat Josie miała wypadek samochodowy i straciła wszystkie wspomnienia.

Paul Warren, który wtedy pracował w szpitalu, adoptował ją. Przez lata Josie nie nawiązała dobrych relacji z Jenny i Justinem, w przeciwieństwie do Paula…

تم النسخ بنجاح!