Rozdział 54
Leżałam w gorącej kąpieli z Alexandrem za sobą, delikatnie masując mi ramiona, popijając kawę i podjadając tosty. Mogłabym się przyzwyczaić do takiego życia.
„Czy nadal czujesz się dobrze?” pyta Alexander.
„Czuję się naprawdę świetnie” – uśmiecham się. Czuję się niesamowicie.