Rozdział 316
Punkt widzenia Ethana **
Wszyscy jesteśmy trochę zdenerwowani przy śniadaniu. Bez względu na to, jak moja grupa próbuje to ukryć, czuję odrobinę niepokoju i narastającą nutę niepewności. Po prostu nie wiem, po co to jest. Czy po prostu tak przyzwyczailiśmy się do martwienia się o coś, że minie trochę czasu, zanim pozwolimy sobie znów się zrelaksować? A może to Sophia przekazała emocje zbliżającego się upału?
Rozumiem, dlaczego to może być powodem do zmartwień; Nasze dni prokreacji powinny się skończyć. Jeśli nagle odkryjemy, że tak nie jest, to jaki może być tego cel? Czy pojawia się kolejne zagrożenie, które oznacza, że trzeba stworzyć nową więź iskry? Czy zostaliśmy wybrani, aby sprowadzić jednego z kolejnych członków Spark Bond? Chyba tylko czas pokaże.