Rozdział 169
Alva zdjęła buty, wsunęła stopy w wygodne kapcie i rozejrzała się po salonie. Zauważyła kilka dużych tekturowych pudeł ustawionych w kącie, idealnie zapakowanych i zapieczętowanych. Bez słowa usiadła na kanapie.
„Norris, Madge, co tu się dzieje... wiosenne porządki?”
Madge zaśmiała się lekko: „Nie, po prostu sortuję pościel i ubrania”.