Rozdział 185
„Poczekaj chwilę – nie zadzwoniłem dzisiaj tylko po to, żeby pogadać”. Głos po drugiej stronie stał się poważny. „Sytuacja na Malediwach, wszystko zostało rozwiązane”.
Roseanne instynktownie wyprostowała się: „Porozmawiaj ze mną”.
„Masz czas? Zjedzmy coś, mam coś dla ciebie”.