Rozdział 165
„Ugh, czy to może poczekać do jutra? Obiecuję, że przyjdę i kupię to wtedy!” Abbey powiedziała, nerwowo mrugając oczami.
Sprzedawca zachował zimną krew i powiedział: „W porządku, porozmawiamy jutro. Ale jeśli ktoś inny się pojawi i to wykupi, przepraszam, nie mogę nic zrobić”.
Zaciskając zęby, Abbey odpowiedziała: „Daj mi tylko szybko zadzwonić, dobrze?”