Scarica l'app

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 CHCĘ CIĘ GŁĘBOKO W ŚRODKU (1)
  2. Rozdział 2 CHCĘ CIĘ GŁĘBOKO W ŚRODKU (2)
  3. Rozdział 3 CHCĘ CIĘ GŁĘBOKO W ŚRODKU (3)
  4. Rozdział 4 RUCHANY W LESIE (1)
  5. Rozdział 5 RUCHANY W LESIE (2)
  6. Rozdział 6 RUCHANY W LESIE (3)
  7. Rozdział 7 RUCHANY W LESIE (4)
  8. Rozdział 8 ZMUŚ MNIE DO SKOŃCZENIA, KOCHANIE!(1)
  9. Rozdział 9 ZMUŚ MNIE DO SKOŃCZENIA, KOCHANIE!(2)
  10. Rozdział 10 DOPROWADŹ MNIE DO SKOŃCZENIA, KOCHANIE!(3)
  11. Rozdział 11 ZMUŚ MNIE DO SKOŃCZENIA, KOCHANIE!(4)
  12. Rozdział 12 OPIEKUN WIELKI KUTAS (1)
  13. Rozdział 13 OGROMNY KUTASY OPIEKUNA (2)
  14. Rozdział 14 OGROMNY KUTASY OPIEKUNA (3)
  15. Rozdział 15 OPIEKUN WIELKI KUTAS (4)
  16. Rozdział 16 SMAK DZIEWICZEGO PENISA (1)
  17. Rozdział 17 SMAK DZIEWICZEGO PENISA (2)
  18. Rozdział 18 GANGBANGOWA ZEMSTA (1)
  19. Rozdział 19 GANGBANGOWA ZEMSTA (2)
  20. Rozdział 20 Życzenia się spełniają (1)
  21. Rozdział 21 Życzenia się spełniają (2)
  22. Rozdział 22 Życzenia się spełniają (3)
  23. Rozdział 23 Życzenia się spełniają (4)
  24. Rozdział 24 KLASKUJ MNIE, SŁODKU KLASKUJ MNIE!(1)
  25. Rozdział 25 KLASKUJ MNIE, SŁODKU KLASKUJ MNIE!(2)
  26. Rozdział 26 KLAPS MNIE CUKREM KLAPS MNIE(3)
  27. Rozdział 27 SPANK ME SUGAR SPANK MEI(4)
  28. Rozdział 28 KLASKUJ MNIE, SŁODKU KLASKUJ MNIE!(5)
  29. Rozdział 29 KLAPS MNIE, SŁODKU KLAPS MNIE!(6)
  30. Rozdział 30 KLAPS MNIE CUKREM KLAPS MNIE(7)

Rozdział 2 CHCĘ CIĘ GŁĘBOKO W ŚRODKU (2)

Te same nerwy, które towarzyszyły mi dwadzieścia lat temu, znów powróciły do mojego ciała, tak jakbyśmy znów byli razem po raz pierwszy.

Podziwiał mój top, trzymając ręce na mojej talii, tuż pod żebrami. Wiedziałam, że nie będzie mi się opierał ani nie każe mi czekać zbyt długo. Namiętność i potrzeba w jego oczach rosły z każdą sekundą. Tęczówki rozszerzyły się, połykając jego niebieskie klejnoty.

„Tak różowe, jak wtedy, gdy cię poznałem”. Opuścił twarz i pocałował prawy sutek, zaciskając wargi wokół niego, a następnie przesuwając językiem wzdłuż jego krawędzi. Luther wziął go delikatnie między zęby i pociągnął w górę, zanim puścił, by odskoczył. Jego ciepły oddech przesunął się wzdłuż mojej klatki piersiowej do drugiego, podczas gdy on pocierał palcami wrażliwe miejsce, które właśnie zostawił.

Ugryzłam się w wargę. Luther był jedynym mężczyzną w moim życiu, który wiedział, jak używać moich sutków, by doprowadzić mnie do szaleństwa. Mrowienie spłynęło w dół mojej klatki piersiowej w kierunku dolnej połowy, gdy tylko zacisnął swoje usta wokół mnie, a ja wygięłam się w górę, czując potrzebę w jego spodniach.

Zakręcił językiem, drażniąc. Zamknęłam oczy. Połączenie silnego wiatru i jego śliny na mnie jeszcze szybciej zwiększyło ciśnienie we mnie. Jego usta przesunęły się wzdłuż mojej skóry w kierunku szyi aż do płatka ucha, a następnie pocałowały wzdłuż linii mojej szczęki z powrotem do moich ust.

„Jesteś tego pewna?” zapytał przy moich ustach, opierając ciężar ciała na łokciach.

„To nie jest mój pierwszy raz” – uśmiechnąłem się.

„Wiem, że tak nie jest, ale może to za szybko” – zażartował, opuszczając usta, by niemal dotknąć moich.

„Nie waż się teraz zatrzymywać”. Otworzyłam oczy i gorączkowo pokręciłam głową, zanim poczułam jego uśmiech na moich ustach. Nawet gdybym miała go tylko raz, dziś chciałam zaryzykować. Myśl o tym, że Luther odejdzie, zacisnęła mi klatkę piersiową, a chęć przekonania go, by został dłużej, wzrosła. Potrzebowałam go teraz tak samo, jak za pierwszym razem, gdy się kochaliśmy. Wiedziałam, że dzisiejszy wieczór będzie inny, ale w środku. Jego doświadczenie było widoczne w sposobie, w jaki eksplorował moje ciało i drażnił mnie do granic erupcji. Chciałam, żeby Luther wziął mnie za mężczyznę, tak jak zawsze sobie wyobrażałam.

Usta Luthera pozostały na moich, a jego dłonie przesunęły się wzdłuż mojego ciała aż do moich dresów. Wplotłam palce w jego włosy, ciągnąc trochę. Jego usta zmuszały moje usta do rozszerzania się za każdym razem, gdy moje palce tańczyły na jego skórze głowy. Zaczepił kciuki za pasek moich spodni i ściągnął je z moich bioder, aż do kostek, przesuwając je obok moich stóp swoimi. Dźwięk materiału spadającego na kamienie patio sprawił, że wzięłam kolejny szybki oddech. Delikatnie nas unosząc, obrócił nas na boki, twarzami do siebie.

Luther wykonał manewr, by zdjąć spodnie jednym szybkim ruchem. Moja lewa ręka zsunęła się po jego plecach, by ściągnąć mu bokserki, ale on wziął moją dłoń i splótł swoje palce z moimi. Dotyk ten przywołał wspomnienia z czasów, gdy tak dawno temu trzymaliśmy się za ręce. Palce splecione ze sobą, zawsze. Jak to mogło być takie właściwe? W końcu nie widziałam go od dwudziestu lat. Czy go stracę, jeśli poddam się zbyt szybko? Odrzuciłam tę myśl, gdy jego usta znów zaczęły mnie kontrolować.

Wypchnęłam pośladki do przodu i poczułam jego gotową masę. Moje pośladki się zacisnęły, a biodra zaczęły się poruszać tam i z powrotem, ocierając się o jego wzrost. Za każdym razem ciśnienie rosło i wiedziałam, że żadne z nas nie wytrzyma długo. Opuściłam nasze połączone dłonie do moich majtek, by dać mu znać, żeby je zdjął, ale nie zrobił tego, uśmiechając się przez pocałunki.

On chce się bawić. Ja lubię się bawić.

Kobieta we mnie rozpoznała dlaczego i pozwoliła mu robić, co mu się podobało. To była zaleta doświadczenia. Po raz pierwszy odkąd nabyłam smaku na bieliznę na początku moich dwudziestych lat, byłam zadowolona, że moja obsesja na punkcie jedwabiu i koronek pozostała. Luther zbadał prześwitujący materiał, który dyskretnie zakrywał mój przód, okrążając kciuk w jego środku. Puściłam jego dłoń, przesuwając moją dłoń po jego ramieniu w górę, po jego bicepsie do szyi. Jego prawa ręka pozostała na moim biodrze, bawiąc się materiałem wokół wewnętrznego szwu. Wsunął palec do majtek, pozwalając mu przesuwać się wzdłuż linii w kierunku mojego wewnętrznego uda. Lekko rozchyliłam nogi, aby umożliwić łatwiejszy dostęp.

Usłyszałam swój własny jęk, gdy odsunął majtki spomiędzy moich nóg. Ten dźwięk musiał mu się spodobać, ponieważ zrobił miejsce na kolejny palec. Bawił się moją wilgocią, drażniąc palcami, prawie wkładając jeden, ale tego nie zrobił.

Odsunął swoje opuchnięte usta od moich. „Jesteś taka gotowa, Rosie.” Luther opuścił usta z powrotem na moje sutki.

Poczułam, że mogę się w nim zatracić. Potrzebowałam go tak samo mocno, jak za pierwszym razem, kiedy się kochaliśmy, i podobało mi się, że jeszcze nie zdjął mi majtek. Ale wiedziałam, że nie zostaną na mnie długo. Luther kontynuował przenoszenie mojej wilgoci z krawędzi mojego wnętrza wzdłuż moich ust w kierunku góry. Kiedy jego kciuk dotknął mojego łechtaczki, wciągnęłam powietrze i zacisnęłam oczy. Czułam, że zbliżam się do krawędzi. „Ty też jesteś tak różowa tam na dole?”

تم النسخ بنجاح!