Rozdział 11 ZMUŚ MNIE DO SKOŃCZENIA, KOCHANIE!(4)
Ale gdy kontynuował jej pieprzenie, odchyliła się do tyłu, tak że leżała na stole - leżąc płasko - a on patrzył na jej gorące, nagie ciało - unoszące się piersi, linię bioder, gdy kontynuował. Odchylanie się w sposób, w jaki to zrobiła, oznaczało, że uderzał w części jej ciała, do których wcześniej nie dotarł, i on również mógł wyczuć różnicę.
Ale nie mógł tego robić wiecznie. Położyła się, krzycząc, gdy poczuła, jak jego kutas wypełnia jej mokrą i chętną cipkę, czując, jak ją pieprzy, a potem, w końcu, czując, jak na moment przestaje, gdy w niej dochodzi.
A potem jego kutas wysunął się z niej. Stał tam, dysząc, patrząc na nią, podczas gdy ona patrzyła na niego, a jej oddech stał się urywany i urywany.