Rozdział 34 SEKS Z NAUCZYCIELEM (2)
Podeszła do biurka i usiadła za nim. Na moment zamarł, patrząc na jej przód. Kiedy usiadła, pochyliła się do przodu. Jej piersi były ogromne - duże, białe i kuszące. Sukienka miała głęboki dekolt - z pewnością zbyt głęboki na taki wieczór, pomyślał. Ale może ona lubiła takie rzeczy. Donnabe lubiła robić show i pozwalać wszystkim mężczyznom, którzy przychodzili ją zobaczyć, dobrze się jej przyjrzeć.
Wyobraził sobie, jak by było, gdyby je dostał. Boże, tak cholernie ich pragnął.
Powiedział sobie, żeby się nie gapić. Ale łatwiej powiedzieć niż zrobić. Próbował oderwać wzrok i spojrzeć z powrotem na jej twarz. W końcu mu się to udało i z przerażeniem zobaczył, że patrzyła na niego uważnie, z małym uśmiechem na ustach - tymi wiśniowo-czerwonymi ustami. Był to półświadomy, półkpiący uśmiech, który zdawał się mówić mu, że dokładnie wiedziała, co robił i o czym myślał.