Rozdział 70 Śledzenie
Gdy już wyszedł, wróciłem do pracy i przez resztę popołudnia byłem roztargniony.
Nie czekałam, aż mnie odbierze po pracy. Zamiast tego wróciłam do domu autobusem.
Kiedy ponownie weszłam do willi, nie czułam już przynależności i nie czułam się już gospodynią domu. Właściwie czułam się jak outsider, który w ogóle nie powinien się tu znaleźć.