Rozdział 37
Twarz Sophii posmutniała.
Victoria nigdy nie miała okazji spotkać się z Cecilią, ale po aresztowaniu Samanthy Thomas zorganizował spotkanie dla Samanthy i Sophii. W tym czasie Sophia rzeczywiście poinformowała Samanthę, że może być wolna, jeśli zgodzi się przeprosić Victorię.
Chociaż Samantha potrafiła czasami zachowywać się lekkomyślnie, nie potrafiła zachowywać się nierozsądnie, zwłaszcza gdy sama zawiniła.