Rozdział 980
Sebastian nie miał zamiaru być pobłażliwy dla Axela, mimo że ten został pozbawiony mowy. Sebastian zawdzięczał swoje życie staremu Mistrzowi Shawowi, nie Axelowi. Jedynym powodem, dla którego Axel myślał, że może tam stać i stawić czoła Sebastianowi, było to, że wykorzystywał swoje partnerstwo ze starym Mistrzem Shawem. Jakkolwiek łatwo by to nie brzmiało, trudniej byłoby mu uciec z sytuacji, w którą się wpakował. Jeden atak po drugim, począwszy od bezlitosnego ataku Emmy na Sabrinę, po próbę zabicia Sebastiana przez Axela, Sebastian nie miał nawet szansy, aby wcześniej stawić czoła Axelowi. Teraz, gdy sam przyszedł do Sebastiana, Sebastian nie odpuści mu tak łatwo.
Z tak zimnym i opanowanym głosem jak zawsze Sebastian powiedział beznamiętnie: „Panie Poole, pańska nienawiść do mnie ujawniła się na wszystkie możliwe sposoby. Wysłał pan swoją córkę, żeby mnie uwiodła dziesięć lat temu, a kiedy jej się to nie udało, zaczęła żywić do mnie urazę. Jak głupi, pana zdaniem, może być człowiek, który został wygnany za granicę i nie ma prawa do dziedzictwa rodzinnego, takiego jak ja? Czy naprawdę myślał pan, że będę spotykał się z dziewczyną, której ojcem był wujek, który mógłby skrzywdzić nawet mojego brata? Jeśli jest pan tak bezlitosny wobec własnego bratanka, jak miły mógłby pan być wobec mnie?”
Axel milczał.