Rozdział 396 Nie ma (część pierwsza)
Edward był zajęty czytaniem raportów i podpisywaniem papierów przez cały poranek. Nie miał czasu, żeby wyjść z biura. Nie mógł nawet wyjść i zjeść lunchu z Daisy w jakiejś eleganckiej restauracji. Daisy musiała jeść sama i zamówić pyszne i zdrowe jedzenie na wynos dla Edwarda. Edward jadł w swoim biurze po powrocie Daisy i wkrótce wrócił do pracy po szybkim lunchu.
Po podpisaniu się na ostatnim dokumencie na biurku Edward westchnął głęboko i zmęczony oparł się o krzesło z zamkniętymi oczami. Potarł brwi i zdrzemnął się. Kiedy otworzył oczy, Edward zobaczył Daisy śpiącą smacznie na kanapie. Na jej twarzy pojawił się słaby uśmiech, jej rzęsy lekko drżały, gdy oddychała. Usta Edwarda wygięły się w czułym uśmiechu na ten widok.
„Jaka śpiąca głowa! Ona śpi już od kilku godzin i jeszcze się nie obudziła. Czy ja ją wczoraj w nocy zmęczyłem w łóżku?” Edward zastanawiał się, patrząc na śpiącą twarz Daisy.