Rozdział 555 Czy wiesz kim jestem (część druga)
„Nie wychodzisz? Mark, zadzwoń do pana Yi, żeby przyjechał i osobiście zabrał ich na posterunek policji. Yakira, powinnaś być z siebie bardzo dumna! Odebrał cię szef Biura Bezpieczeństwa Publicznego. Luke, chodźmy”. Kącik ust Daisy drgnął, ale uśmiech nie sięgnął jej oczu. Podeszła do drzwi, podpierając Edwarda rękami. Jeśli woleliby jechać radiowozem niż pojazdem wojskowym, to niech tak będzie. Da im znać, co naprawdę oznacza wykorzystanie swojej pozycji do załatwienia osobistych porachunków.
„Zrozumiałem, pułkowniku. Proszę się tym nie martwić”. Szczerze mówiąc, wyrzucenie dwóch walczących kobiet nie było dobre dla wizerunku Marka jako żołnierza. Więc to, co zasugerował pułkownik, było fantastyczne i podstępne. Nie musiałby nic robić sam, aby wykonać to zadanie. I dlaczego nie?
„Daisy, pójdziesz do piekła za takie traktowanie mnie! Czy nie pomyślisz nawet o uczuciach Briana? Jestem jego biologiczną matką!” Yakira nie spodziewała się, że Daisy postanowi wysłać ją na policję, nawet nie biorąc pod uwagę reputacji Leo. Więc ostatecznie musiała poruszyć temat Briana, aby zobaczyć, czy Daisy zmieni zdanie.