Rozdział 78 Nie traktujemy Cię jak rodzinę
Rezydencja Sandersów była wyjątkowym miejscem spotkań.
Kevin Sanders siedział nieruchomo i wyprostowany na czele stołu w jadalni.
Gdy zobaczył, że wszyscy potomkowie przybyli, z wyjątkiem pustego miejsca po jego lewej stronie, na jego spokojnej twarzy pojawił się cień oczekiwania.