Rozdział 10 To wystarczy
Mówiąc delikatnie, nie było warto. Szczerze mówiąc, to była strata pieniędzy rodziców i czasu spędzonego w szkole.
Angela to rozumiała, ale już podjęła decyzję i nie zamierzała się wahać. Jeśli chodzi o jej rodziców, prawdopodobnie chcieliby, żeby po prostu zniknęła i zniknęła z oczu, zniknęła z myśli! „Podejmę własne decyzje. Proszę mi pomóc to zorganizować, proszę pana. Bądźcie pewni, nie zawstydzę was”.
Pan Lone westchnął ciężko. Mógł tylko skinąć głową na znak zgody na determinację Angeli.