Rozdział 196 Bez pośpiechu
Maverick lekko zmarszczył brwi, czując również odrobinę strachu. „Pomyślałem sobie, że powinienem najpierw się z nimi skonfrontować, żeby zyskać trochę czasu, podczas gdy ty i twoja siostra uciekniecie. Twoja matka i ja jesteśmy już stare, ale ty i twoja siostra jesteście jeszcze młode. Sposób, w jaki ci mężczyźni na ciebie patrzyli, przysięgam, że chciałem im wydłubać oczy!”
Prawdę mówiąc, Lysander również to czuł.
Chociaż kilku pracowników milczało, ich wzrok nieustannie przesuwał się to w jedną, to w drugą stronę: pomiędzy jej klatką piersiową a nogami.